Stefan Krajewski prezesem PSL w województwie podlaskim na kolejną kadencję
To trzecia kolejna kadencja Krajewskiego jako prezesa podlaskich struktur PSL; tym razem delegaci wybrali go na kolejne cztery lata jednogłośnie. W listopadzie w Warszawie odbędzie się krajowy kongres tej partii.
– Mamy mnóstwo wyzwań ze względu na nasze położenie, na sytuację geopolityczną i to jest chyba najważniejsze: spokój i pokój, bezpieczeństwo żywnościowe, militarne i energetyczne – mówił po wyborze, dziękując za udzielone mu poparcie.
Po wspólnym starcie z Polską 2050 jako Trzecia Droga w wyborach parlamentarnych z tej listy w Podlaskiem jest troje posłów, ale tylko Stefan Krajewski reprezentuje PSL. Ludowcy są też w koalicji, która ma większość w sejmiku i tworzy władze samorządowe województwa podlaskiego.
– Chcemy współrządzić w województwie i budować też silne zaplecze w powiatach, gminach – podkreślał. Apelował o aktywność na tym szczeblu władz samorządowych.
– Pamiętajmy, że kampanię wyborczą rozpoczyna się dzień po wyborach, a nie dzień po ich ogłoszeniu. Że nie musimy mieć tytułów i zaproszeń, żeby pojawiać się wśród ludzi na różnego rodzaju wydarzeniach lokalnych (…), więcej się robi roboty politycznej na placu, niż w namiocie VIP – przekonywał działaczy.
Mówiąc o planach, wskazał m.in. na pomysł spółdzielni energetycznych, które mają powstawać przede wszystkim na wsi. To projekt we współpracy resortu rolnictwa i energii.
– Takie spółdzielnie mają wykorzystać nasz potencjał. I biogazownie, energetyka wiatrowa, słoneczna, żeby z jednej strony obniżać koszty produkcji, a z drugiej, żebyśmy mogli mieć tę energię rozproszoną – mówił Krajewski. Ocenił, że docelowo mogłaby to być „druga noga” przy produkcji rolnej.
W jego ocenie sytuacja PSL w Podlaskiem jest „stabilna i silna”. – Nigdy nie kierowaliśmy się sondażami. Te ogólnopolskie są trudne dla Polskiego Stronnictwa Ludowego, ale to nas nie zraża, staramy się być w terenie między naszymi wyborcami, sąsiadami. Stawiamy wszędzie na kandydatów lokalnych, nie wozimy ich od okręgu do okręgu – mówił potem dziennikarzom. (PAP)
rof/ mhr/
